XI Niedziela Zwykła – 13.06.2021 r.

  1. Dzisiaj wspomnienie św. Antoniego z Padwy, prezbitera i doktora Kościoła.
  1. We wtorek po Mszy świętej modlitwa Słowem Bożym.
  1. W środę po Mszy świętej wieczornej Katecheza dla dorosłych na temat: „Żyć Mszą świętą w codzienności”.
  1. W czwartek wspomnienie św. Alberta Chmielowskiego, zakonnika
  1. W przyszłą niedzielę 20 czerwca o godz. 13.15 dodatkowa Msza święta dla dzieci, które przeżywają w tym roku rocznicę I Komunii świętej. Zapraszamy także ich rodziny.
  1. Dzisiaj w drugą niedzielę miesiąca zbiórka na potrzeby inwestycyjne    Składamy gorące podziękowania za ofiary złożone w miesiącu maju. Kwota zebrana w kościele i przekazana na konto bankowe parafii wyniosła 4720 zł. Bóg zapłać wszystkim Ofiarodawcom.

 

 

Prymas Tysiąclecia (c.d)

 

 

Aresztowanie

Prymas Polski  nocą 25 września 1953 został aresztowany przez władze państwowe i wywieziony z Warszawy.„Dziś uroczystość Patrona Stolicy, błogosławionego Władysława z Gielniowa… Wreszcie wszystko się wyjaśniło. Jeden z panów zdjął palto, wyjął z teki list i otworzywszy – podał papier, zawierający decyzję Rządu z dnia wczorajszego. Mocą tej decyzji mam natychmiast być usunięty z miasta. Nie wolno mi będzie sprawować żadnych czynności związanych z zajmowanymi dotychczas stanowiskami. Prosił, abym to przyjął do wiadomości i podpisał. Oświadczyłem, że do wiadomości tego przyjąć nie mogę, gdyż w decyzji nie widzę podstaw prawnych; nie mogę też poddać się tej decyzji z uwagi na sposób załatwienia sprawy. Przedstawiciele Rządu tyle razy prowadzili ze mną rozmowy – i pan Mazur, i pan prezydent Bierut. Jeśli są niezadowoleni z mojego postępowania, znali drogę, na jakiej mogli mi to powiedzieć. Decyzji tej nie mogę poddać się i dobrowolnie tego domu nie opuszczę. Na karcie dolnej listu napisałem wręczonym mi piórem: Czytałem i umieściłem swoje inicjały … Urzędnik nalega, bym przystąpił do zabierania swoich rzeczy. Odpowiadam: nic nie zabieram. Ubogi przyszedłem do tego domu i ubogi stąd wyjdę … Przyniesiono mi palto i kapelusz. Wziąłem brewiarz i różaniec. Wstąpiłem na chwilę do kaplicy, by spojrzeć na tabernaculum i na moją Matkę Bożą – w witrażu. Z progu raz jeszcze spojrzałem na obraz Matki Bożej Jasnogórskiej wiszący nad wejściem do Sali Papieskiej, raz jeszcze złożyłem protest i wsiadłem do samochodu.”

Od 26 września  do 12 października 1953 więziony w Rywałdzie koło Grudziądza.

„Rozpoczynam więc życie więźnia. Słowa tego używać nie można gdyż otoczenie moje protestuje: to nie jest więzienie … Postanawiam sobie tak urządzić czas, by zostawić jak najmniej swobody myślom dociekliwym. I dlatego po Mszy świętej rozpocząłem lekturę kilku książek na zmianę, by rozmaitość tematu chroniła od znużenia… Lekturę przerywam odmawianiem godzin kanonicznych, by w ten sposób pracę łączyć z modlitwą.”

Stoczek

Od 12 października 1953 do 6 października 1954 więziony w Stoczku koło Lidzbarka Warmińskiego. „Życie to upływało niezwykle szybko. Porządek dzienny nie uległ zmianom i był zachowany z dokładnością więcej niż zakonną:

05.00. Wstanie
05.30. Prima i modlitwy poranne
05.45. Rozmyślanie
06.15. Angelus Domini. Przygotowanie do Mszy świętej
06.30. Pierwsza Msza święta
07.15. Druga Msza święta. Dziękczynienie.
08.15. Śniadanie
08.45, Godziny brewiarzowe, cząstka różańca
09.15. Praca przy książce
11.15. Nawiedzenie kierownictwa
13.00. Obiad. Adoratio Santissimi.
13.30. Spacer i czas wolny
15.00. Nieszpory i cząstka różańca
15.30. Praca przy książce
18.15. Matutinum cum Laudibus
19.00. Wieczerzy. Lektura niemiecka
20.00. Różaniec w kaplicy i modlitwy wieczorne. Śpiewy kościelne
20.45. Praca, lektura, spoczynek”