IV Niedziela Wielkiego Postu – 14.03.2021 r.   

wpis w: Ogłoszenia parafialne | 0
  1. W środę po nabożeństwie wieczornym (ok. 19.00) Katecheza dla dorosłych na temat: „Chrześcijanin wezwany do bycia znakiem sprzeciwu w świecie”. 
  • Droga Krzyżowa w piątek o godz. 17.15 i 19.30
  • Gorzkie Żale w niedzielę o godz. 17.15 
  1. W piątek 19 marca Uroczystość świętego Józefa, Oblubieńca NMP. Z racji 19. dnia miesiąca Adoracja Wynagradzająca wyjątkowo po Mszy świętej o godz. 7.00. 
  1. W najbliższą niedzielę 21 marca, w związku z Dniem Świętości Życia, w naszej parafii będziemy gościć wolontariuszy Fundacji Bezcenni, która ratuje dzieci przed aborcją oraz wspiera kobiety w godnym przeżywaniu macierzyństwa. Będą oni zachęcać do podjęcia Dzieła Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego czyli modlitwy za nienarodzone dziecko zagrożone aborcją. W związku z tym rozprowadzane będą dziesiątki różańca, wykonane przez Podopieczną Fundacji. Złożona przy tej okazji dobrowolna ofiara do puszek będzie przeznaczona na zakup wyprawek do porodu, pieluch, mleka i środków kosmetycznych dla Maluszków. Zachęcamy do włączenia się w to dzieło. 
  1. Kosze na żywność długoterminową i artykuły chemiczne dla Potrzebujących naszej parafii są wystawione do Niedzieli Palmowej. Prosimy także o zgłaszanie osób, którym ofiarujemy Dar Paschalny. 
  1. Dzisiaj w drugą niedzielę miesiąca zbiórka na potrzeby inwestycyjne Składamy gorące podziękowania za ofiary złożone w miesiącu lutym. Kwota zebrana w kościele i przekazana na konto bankowe parafii wyniosła 5730 zł. Bóg zapłać wszystkim Ofiarodawcom.

 

 

Za tydzień zasłaniamy krzyże

 

Wielki Post to czas, w którym Kościół szczególną uwagę zwraca na krzyż i dzieło zbawienia, jakiego na nim dokonał Jezus Chrystus. Krzyże z postacią Chrystusa znane są od średniowiecza (wcześniej były wysadzane drogimi kamieniami lub bez żadnych ozdób). Ukrzyżowanego pokazywano jednak inaczej niż obecnie. Jezus odziany był w szaty królewskie lub kapłańskie, posiadał koronę nie cierniową, ale królewską, i nie miał znamion śmierci i cierpień fizycznych (ten sposób zachował się w tradycji Kościołów Wschodnich). W Wielkim Poście konieczne było zasłanianie takiego wizerunku (Chrystusa triumfującego), aby ułatwić wiernym skupienie na męce Zbawiciela. Do dzisiaj, mimo, iż Kościół zna figurę Chrystusa umęczonego, zachował się zwyczaj zasłaniania krzyży i obrazów. Współczesne przepisy kościelne z jednej strony postanawiają, aby na przyszłość nie stosować zasłaniania, z drugiej strony decyzję pozostawiają poszczególnym Konferencjom Episkopatu. Konferencja Episkopatu Polski postanowiła zachować ten zwyczaj od V Niedzieli Wielkiego Postu do uczczenia Krzyża w Wielki Piątek.

W liturgii utrwalił się zwyczaj zasłaniania krzyży w V niedzielę Wielkiego Postu. Już w XI w. w wielu kościołach zasłaniano całe ołtarze wielką zasłoną na czas przygotowania do świąt paschalnych. Zasłona była symbolem żalu i pokuty, którym człowiek powinien się oddać, aby mu wolno było znowu popatrzeć na Boski majestat po okresie oczyszczenia. Natomiast w XIII w. pojawił się zwyczaj zasłaniania krzyży na czas rozważania męki Pańskiej. Dziś zasłaniamy krzyż by zatęsknić za widokiem ukrzyżowanego Pana. By w jakimś stopniu zdystansować się do widoku krzyża, aby na nowo na niego spojrzeć w Wielki Piątek, gdy zostanie odsłonięty na naszych oczach w obrzędzie adoracji krzyża.

Zasłonięty krzyż intryguje

Wydaje się dziwne, że w najświętszym okresie roku zasłaniamy krucyfiks. Czy nie powinniśmy patrzeć właśnie na bolesną scenę z Kalwarii, gdy słuchamy Pasji w Niedzielę Palmową? Choć zasłanianie posągów i wizerunków w ostatnich tygodniach Wielkiego Postu może wydawać się sprzeczne z intuicją, Kościół zaleca tę praktykę, by pobudzić nasze zmysły i budować w nas tęsknotę za Niedzielą Wielkanocną. Jest to tradycja, która powinna być przestrzegana nie tylko w naszej parafii, ale może być także z powodzeniem stosowana przez „Kościół domowy”.

Motywy zasłaniania

Do naśladowania tej praktyki i zasłaniania w swoich domach ważnych obrazów religijnych zachęca się także rodziny. Pomaga nam to intensywniej uczestniczyć w Wielkim Poście, zwłaszcza jeśli w ciągu tygodnia nie możemy być obecni na mszy świętej. W przeciwnym razie widzimy zakryte obrazy w kościele tylko raz lub dwa razy przed Wielkanocą i mają one na nas niewielki wpływ. Jest to również piękna tradycja, którą powinniśmy przekazać naszym dzieciom. Jeśli ich zaintryguje, to sprawi, że ta pora roku stanie się dla nich wyjątkowa. Zadajemy sobie wiele trudu, aby ozdobić nasze domy na Wielkanoc, więc dlaczego nie przygotować się na tę wielką uroczystość, używając zasłon.

Ale dlaczego starać się tak bardzo, by zakrywać obrazy, które przecież mają wznosić nasze serca i myśli ku niebu? Po pierwsze, używamy zasłon, aby przypominały nam o tym szczególnym czasie, w którym się znaleźliśmy. Kiedy wchodzimy do kościoła i zauważamy, że wszystko jest zakryte, od razu wiemy, że coś jest nie tak. Te ostatnie dwa tygodnie Wielkiego Postu mają być momentem bezpośredniego przygotowania do Triduum Paschalnego, a zasłony są mocną zachętą do tych przygotowań. Po drugie, zasłony koncentrują naszą uwagę na słowach wypowiadanych podczas Mszy świętej. Kiedy słuchamy męki Pańskiej, nasze zmysły pozwalają nam skoncentrować się na uderzających słowach z Ewangelii i autentycznie zaangażować się w sceny, które się przed nami rozgrywają. Po trzecie, Kościół używa zasłon, aby zintensyfikować nasze poczucie oczekiwania na Niedzielę Wielkanocną. To się dodatkowo urzeczywistnia, kiedy uczestniczymy codziennie we Mszy świętej i każdego dnia widzimy te zasłony. Nie chcemy, by tam były, ponieważ zakrywają piękne wizerunki.

Zasłonięty krzyż jest elementem oczekiwania

I w tym tkwi sedno: te zasłony nie mają tam zostać na zawsze. Te wizerunki muszą zostać odsłonięte; zakrycie ich jest nienaturalne. Zdjęcie zasłon przed Wigilią Paschalną jest wielkim przypomnieniem nam naszego własnego życia na ziemi. Żyjemy w świecie „zasłoniętym”, na wygnaniu z naszego prawdziwego domu. Dopiero poprzez naszą własną śmierć zasłona zostaje uniesiona i wreszcie możemy zobaczyć piękno wszystkiego w naszym życiu.