V Niedziela Wielkiego Postu – 29.03.2020 r.   

  1. Wszystkim Parafianom, w tym trudnym czasie powszechnej kwarantanny, życzymy dużo wiary, nadziei, cierpliwości i wzajemnej życzliwości.
  2. Po uwzględnieniu zarządzenia władz państwowych i kościelnych, w Mszach świętych może uczestniczyć maksymalnie pięć osób 5 osób z rodzin zamawiających intencje mszalną (po jednej osobie z rodziny w dni powszednie i po dwie osoby w niedzielę). Prosimy o nie branie udziału w zgromadzeniu liturgicznym, gdy liczba uczestników liczy już pięć osób. Msze święte odprawiane są w dni powszednie o godz. 7.00 i 18.00 a w niedzielę o 7.00, 9.00, 10.30, 12.00, 18.00 i 20.00.
  3. Spowiedź święta odbywa się w kaplicy na prośbę penitenta (wyrażoną osobiście, telefonicznie czy mailowo). To samo dotyczy Komunii świętej.
  4. Zachęcamy do:

a) codziennej modlitwy o zatrzymanie epidemii,

b) skorzystanie z dyspensy udzielonej przez Ks. abpa Marka Jędraszewskiego, dotyczącej uczestniczenia we Mszy świętej niedzielnej dla wszystkich diecezjan,

d) przekazywanie znaku pokoju podczas Mszy świętej przez skłon głowy, a nie podawanie ręki,

e) przyjmowanie Komunii świętej na rękę,

g) nie wchodzenia na zgromadzenie liturgiczne osób z objawami infekcji (kichanie, kaszel, podwyższona temperatura),

h) przestrzegania proponowanych zasad higieny na terenie kościoła i Domu Parafialnego (umycie rąk płynem dezynfekującym wchodząc i wychodząc z kościoła),

W piątek nie będzie wspólnej Drogi Krzyżowej, a w niedzielę Gorzkich Żalów.

5. Za tydzień Niedziela Palmowa.

 

 

Czas pustyni

Najmilsi!

Czas zalecanej kwarantanny przedłuża się. Niecierpliwie pytamy, jak długo to potrwa? Wielu osobom zaczyna brakować udziału w życiu liturgicznym we wspólnocie parafialnej. Mnożą się pytania, na które trudno znaleźć właściwą odpowiedź. Zbliżają się święta paschalne. Nie pochłaniają nas zewnętrzne przygotowania do nich, choć ich wewnętrzny sens, może bardziej niż kiedykolwiek przemawia do nas. W tym wielkopostnym czasie jesteśmy na pustyni. Wielu może nie z wyboru, ale z przymusu, tak jak Szymon z Cyreny. Pustynia to miejsce ważne dla chrześcijanina, zarówno w wymiarze geograficznym, jak i duchowym.

Biblijna pustynia jest miejscem niebezpiecznym, w którym śmierć czycha na człowieka na każdym kroku. Pustynia jest miejscem kuszenia i samotności. Pustynia, o jaką chodzi w naszym życiu nie jest kategorią przestrzenną, lecz raczej egzystencjalną. Tworzą ją sytuacje, w których człowiek konfrontuje się chociażby z własną samotnością, z lękiem, z pokusami i jednocześnie w nich doświadcza bliskości Boga. Na pustyni człowiek nie ma na czym się oprzeć. Nie ma tam żadnego stworzenia, które mogłoby uciszyć jego niepokój, wewnętrzny chaos. Ale dzięki temu, jeśli człowiek nie ucieka przed nią, może dotrzeć do głębszych pokładów w sobie. W historii biblijnej, jak i współczesnej, możemy odnaleźć wielu mistrzów pustyni: Eliasz, Jan Chrzciciel, Carlo Caretto, Karol de Faucauld. Warto korzystać z ich doświadczenia.

Jaką postać może przybrać pustynia czasu obecnego? W pierwszym rzędzie będzie to modlitwa, gdzie uczymy się wsłuchiwać w głos Boga, w Jego Słowo. On przemawia do nas wielokrotnie i na różne sposoby. Teraz także przez doświadczenie koronawirusa. Nie ma nic bardziej realnego na świecie niż Słowo Boże – pisze Benedykt XVI.   Pustynia to ograniczenie nadmiaru bodźców zewnętrznych, wrażeń, obrazów, usunięcie się, aby pobyć z sobą. To zagłębienie się w dobrą lekturę, która zainspiruje do myślenia, poszerzy perspektywę, otworzy oczy na szersze wymiary rzeczywistości. Z drugiej strony doświadczenie pustyni to cierpienie i choroby, poczucie klęski, osamotnienie, rozczarowanie, frustracja, rozłąka z kimś bliskim. Może to być okazja do postawienia sobie pytań, których już dawno sobie nie stawialiśmy. Takie nagłe sytuacje bardzo mocno relatywizują wszystko, na czym dotąd opierało się nasze życie i mogą otworzyć na więcej, na jego prawdziwy fundament.

„Pustynia w naszym życiu jest potrzebna do tego, abyśmy wyrabiali w sobie zmysł rozpoznawania Boga i mogli usłyszeć Jego głos, który rozbrzmiewa w nas i w otaczającej nas rzeczywistości. Pustynia, właśnie dlatego że wytrąca nas z poczucia samowystarczalności, ukazuje nam, co to znaczy być człowiekiem stworzonym i zależnym, pozwala głębiej zrozumieć swoje miejsce i zadanie w świecie”.

Pustynia, samotność, przez doświadczenie wielu braków, otwiera nas na rzeczywistości duchowe i wprowadza harmonię między ciałem i duchem.

Wszystkim Parafianom, życzę jak najgłębszego przeżycia kwarantannowej pustyni, aby później wyjść z niej w mocy Jezusa, do przewidzianej dla nas działalności.

Ks. Zbigniew Pałys MS

proboszcz