OGŁOSZENIA DUSZPASTERSKIE
II NIEDZIELA Wielkanocna – Święto Miłosierdzia Bożego
28.04.2019r.
1. Dziś w Święto Miłosierdzia Bożego można zyskać odpust zupełny pod zwykłymi warunkami. Zachęcamy do nawiedzenia łagiewnickiego Sanktuarium Miłosierdzia Bożego, gdyż mieszkamy w cieniu tego cudownego miejsca.
2. Dzisiaj rozpoczyna się 75. Tydzień Miłosierdzia (przeniesiony z października). Caritas przeżywa kolejny raz swoje święto patronalne. Z tej okazji bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim osobom zaangażowanym w pomoc potrzebującym w naszej parafii. Dziękujemy także wszystkim Parafianom dzielącym się dobrami materialnymi z ubogimi. Parafialny Caritas zebrane środki przeznacza na paczki świąteczne, lekarstwa i inną drobną pomoc potrzebującym Parafianom.
3. W poniedziałek 29 kwietnia liturgiczna Uroczystość św. Wojciecha, Biskupa i Męczennika, głównego patrona Polski. W tym dniu przypada także święto św. Katarzyny Sieneńskiej, dziewicy i doktora Kościoła, patronki Europy.
4. We wtorek modlitwa Słowem Bożym lectio divina o godz. 18.45
5. W środę Katecheza dla dorosłych o godz. 19.00. Rozważając V przykazanie dekalogu, powiemy o poszanowaniu życia ludzkiego, uprawnionej obronie osób, o zabójstwie zamierzonym i niezamierzonym, przerywaniu ciąży, diagnostyce prenatalnej, eutanazji, samobójstwie.
6. W czwartek rozpoczynamy nabożeństwa majowe ku czci NMP. Będą one odprawiane przez cały maj o godzinie 17.30. W środy połączone będą z nabożeństwem Nowenny do MBS także o godz. 17.30. Z racji pierwszego czwartku miesiąca modlitwa o powołania kapłańskie po Mszy świętej o 18.00.
7. W piątek Uroczystość NMP Królowej Polski. Msze święte w naszym kościele o godz. 7.00, 9.00 i 18.00. Nabożeństwo ku czci Najświętszego Serca Pana Jezusa po Mszy świętej o godz. 7.00. Spowiedź pierwszopiątkowa pół godziny przed Mszami świętymi.
8. W sobotę święto św. Floriana, patrona miasta Krakowa oraz strażaków i hutników. Z racji pierwszej soboty, nabożeństwo do Niepokalanego Serca NMP po Mszy świętej o godz. 7.00.
9. Za tydzień, przed kościołem odbędzie się kwesta na rzecz Stowarzyszenia Rodziców i Przyjaciół Dzieci z Zespołem Downa w Krakowie.
Każdego dnia patrzymy na wieżę Sanktuarium
Choć żyjemy w bliskości Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, to sensowne będzie przypomnieć oczywiste prawdy z nim związane.
Święto Miłosierdzia Bożego
To święto ma swój początek w objawieniach Pana Jezusa, które otrzymała święta siostra Faustyna Kowalska. To znaczy, w spotkaniach siostry Faustyny z Panem Jezusem, który przekazał jej wiele informacji dotyczących ważnych spraw związanych z wiarą, a które święta Faustyna zapisała w „Dzienniczku”. Podczas jednego z objawień Pan Jezus powiedział do niej: Pragnę, ażeby pierwsza niedziela po Wielkanocy była świętem Miłosierdzia. Obiecał też, że kto w tym dniu przystąpi do spowiedzi i Komunii świętej, dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar za grzechy. Prośba Pana Jezusa została spełniona dopiero w 2000 roku przez papieża Jana Pawła II, który ustanowił Święto Bożego Miłosierdzia, obchodzone właśnie dzisiaj na całym świecie. Papież był bardzo mocno związany z krakowskimi Łagiewnikami, gdzie żyła i zmarła święta siostra Faustyna Kowalska. Wspomniał o tym podczas swojej ostatniej pielgrzymki do Ojczyzny w 2002 roku, podczas homilii, w dniu poświęcenia Sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Mówił wtedy: Na koniec tej uroczystej liturgii pragnę powiedzieć, że wiele moich osobistych wspomnień wiąże się z tym miejscem. Przychodziłem tutaj zwłaszcza w czasie okupacji, gdy pracowałem w pobliskim Solvayu. Do dzisiaj pamiętam tę drogę, która prowadziła z Borku Fałęckiego na Dębniki, którą odbywałem codziennie, przychodząc na różne zmiany w pracy, przychodząc w drewnianych butach. Takie się wtedy nosiło. Jak można było sobie wyobrazić, że ten człowiek w drewniakach kiedyś będzie konsekrował bazylikę Miłosierdzia Bożego w krakowskich Łagiewnikach (Jan Paweł II, Kraków-Łagiewniki, 17.08.2002).
Koronka do Bożego Miłosierdzia
45-letnia Małgorzata w czasopiśmie „Miłujcie się” napisała: „Zaczęło się wszystko w 2000 roku, Roku Jubileuszowym. W styczniu kupiłam „Miłujcie się”. Przeczytałam tam prośbę o codzienne odmawianie Koronki do Miłosierdzia Bożego przez cały Jubileuszowy Rok, najlepiej z całą rodziną. Pomyślałam sobie: nie jest to taki trud, raptem 15 minut modlitwy. Kłopot w tym, że nie miałam z kim klęknąć. W mojej rodzinie mąż częściej zaglądał do kieliszka, niż do kościoła. Albo był chory, albo miał być chory. Dzieci, jeszcze małe, początkowo chętnie klęczały ze mną, ale już po tygodniu zostałam sama. Postanowiłam modlić się sama i powierzyć moją rodzinę Miłosiernemu Jezusowi. Codziennie odmawiałam Koronkę rano, wieczorem, w drodze do pracy. W moim życiu zaczęły zachodzić zmiany. Najpierw z dnia na dzień rzuciłam papierosy, które paliłam przez ponad dwadzieścia lat. Gdyby ktoś wcześniej powiedział mi, że to zrobię, wyśmiałabym go. Stres, mąż, obowiązki były dobrym wytłumaczeniem dla braku silnej woli zerwania z nałogiem. Był jeszcze drugi nałóg i ten nałóg Jezus pomógł mi pokonać. Pozwolił mi Pan uporządkować «wszystkie moje dzienne sprawy». Dzisiaj, po prawie półtorarocznej abstynencji od papierosów i innych zniewoleń, czuję się wolna i pełna wiary w to, że ufną modlitwą można uprosić u Boga wszystko. A On nie poprzestał na mnie, wysłuchał moich próśb i dokonał wielkiej zmiany w psychice i zachowaniu mojego męża. Dzisiaj mój mąż się nie upija i już nie obrywam po głowie od rozwścieczonego pijanego mężczyzny. Mój mąż przystępuje do spowiedzi i Komunii św. i ku mojemu zaskoczeniu klęka codziennie do modlitwy”.
Godzina Miłosierdzia
Wszyscy jesteśmy słabi i grzeszni. Wszyscy potrzebujemy Bożego miłosierdzia. Mamy się modlić o miłosierdzie Boże dla świata całego. Pan Jezus przekazał św. s. Faustynie szczególny rodzaj modlitwy – Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Każdy, kto „będzie ją odmawiał, dostąpi wielkiego miłosierdzia w godzinę śmierci, (…) chociażby był grzesznik najzatwardzialszy, jeżeli raz tylko zmówi tę koronkę, dostąpi łaski nieskończonego miłosierdzia mojego. Pragnę, aby poznał świat cały miłosierdzie moje; niepojętych łask pragnę udzielić duszom, które ufają mojemu miłosierdziu” (Dz. 687). Nasza modlitwa odnosi dodatkowy skutek, gdy jest odmawiana w Godzinie Miłosierdzia – godzinie śmierci Pana Jezusa. „W godzinie tej uprosisz wszystko dla siebie i innych; w tej godzinie stała się łaska dla świata całego – miłosierdzie zwyciężyło sprawiedliwość” (Dz. 1572).
Uczynki miłosierdzia
To jest nasze miłosierdzie okazywane drugim, gdy czynimy dla nich dobro, wspieramy słowem i pamiętamy o nich w naszych modlitwach. Pamiętajmy też, że czynienie miłosierdzia jest naszym obowiązkiem. „Jeżeli dusza nie czyni miłosierdzia w jakikolwiek sposób, nie dostąpi miłosierdzia mojego w dzień sądu” – powiedział Pana Jezus do św. s. Faustyny (Dz. 1317). W siódmym dniu Nowenny do Miłosierdzia Bożego słyszeliśmy jakże pocieszające słowa Pana Jezusa do s. Faustyny: „…dusze, które szczególnie czczą i wysławiają Miłosierdzie Moje, (…) które najwięcej bolały nad Męką Moją i najgłębiej wniknęły w ducha Mojego (…) jaśnieć będą szczególną jasnością w życiu przyszłym. Żadna z nich nie dostanie się do ognia piekielnego. Każdej szczególnie bronić będę w jej śmierci godzinie”.
Pamiętajmy też, że tylko wtedy możemy liczyć na miłosierne Boże przebaczenie naszych win, jeśli wpierw sami przebaczymy naszym winowajcom. Sami zresztą wyraźnie o to prosimy Pana Boga w Modlitwie Pańskiej słowami: „Odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”.
Opracował: Ks. Zbigniew Pałys MS
proboszcz