OGŁOSZENIA DUSZPASTERSKIE IV Niedziela zwykła – 3.02.2019 r.

OGŁOSZENIA DUSZPASTERSKIE

   IV Niedziela zwykła – 3.02.2019 r.   

 

  1. Zakończyliśmy w naszej parafii Odwiedziny Duszpasterskie. Bardzo serdecznie dziękujemy za otwarte serca, życzliwe przyjęcie, szczere rozmowy. Również Ministranci wyrażają swoją wdzięczność za okazaną im życzliwość. Więcej szczegółowych informacji o naszej parafii przedstawimy w najbliższej przyszłości.

 

  1. Zapraszamy na katechezy Drogi neokatechumenalnej, które będą głoszone w kaplicy, w poniedziałki i czwartki o godz. 19.00.

 

  1. Po przerwie kolędowej zapraszamy we wtorek do modlitwy Słowem Bożym o godz. 18.45, a w środę na katechezę dla dorosłych w oparciu o KKK o godz. 19.00. Przypominamy o spotkaniu wspólnoty Matulanki we wtorki o godz. 10.00.
  2. W tym tygodniu zapraszamy kandydatów do sakramentu bierzmowania na spotkania:
    z klas 8 Szkoły Podstawowej we wtorek na godz. 18:45.
    z klas 3 Gimnazjalnych w środę na godz. 19:00.

  3. Wspomnienia liturgiczne tygodnia:
  • wtorek – wspomnienie św. Agaty, dziewicy i męczennicy

środa – wspomnienie świętych męczenników Pawła Miki i towarzyszy

 

Słowo Boże zależne od naszego przyjęcia

„Lekarzu, ulecz samego siebie…”

Kto z nas lubi wszczynać konflikty lub być ich ofiarą? Raczej staramy się ich wystrzegać, bo instynktownie odbieramy je jako zagrożenie. Mimo tego nie sposób ich w życiu uniknąć. A poza tym, konflikt konfliktowi nierówny. Jedne rzeczywiście rujnują to, co w nas i pomiędzy nami dobre. Inne zadają cios naszej pysze i bez ceregieli obnażają duchowe zniewolenie. Tych pierwszych należy się bać jak ognia. Bez tych drugich rozwój na drodze wiary jest niemożliwy.

W dzisiejszej ewangelii czytamy, że Jezus sprowokował konflikt wśród swoich rodaków. Mieszkańcy Nazaretu stosunkowo szybko przeszli od błogiego zachwytu nad Jego słowami do histerycznej nienawiści, pod wpływem której usiłowali Go zabić. Dokładnie to samo wydarzy się za niespełna trzy lata, tyle że ze skutkiem śmiertelnym.

Zmienność reakcji słuchaczy

Pierwszą reakcją słuchaczy na prymicyjne wystąpienie Jezusa w rodzinnym Nazarecie było zdziwienie, zdumienie. Jezus przemówił jasno, prosto, by wszyscy mogli Go zrozumieć, a równocześnie w sposób oryginalny, spontaniczny, nowy. Słowa Jezusa wzbudziły podziw, ale również wątpliwości. Zamiast radości z obwołanego Roku Łaski mieszkańcy Nazaretu przechodzą stopniowo do sceptycyzmu, nieufności i krytyki. Czy nie jest to syn Józefa? Nazaretańczycy zżyli się z Jezusem. Widzieli Go, gdy wśród nich wzrastał, żył. I trudno było im zrozumieć mądrość Jezusa i tajemnicze działanie Boga.

Reakcja Jezusa

Wobec krytyki Jezus reaguje zdziwieniem, zaskoczeniem, któremu prawdopodobnie towarzyszy ból. Spodziewał się od rodaków współdzielenia radości; tymczasem spostrzega, że ma przed sobą mur zawiści i zazdrości. Jego miłość i pragnienie uzdrawiania napotykają na przeszkody. W tej scenie mamy pierwszy obraz ewangelizującego Jezusa: nie słuchany, przegrany, odrzucony.

Jezus próbuje zrozumieć zachowanie mieszkańców Nazaretu: Tylko w swojej ojczyźnie, wśród swoich krewnych i w swoim domu może być prorok tak lekceważony. I podaje przykłady Eliasza i Elizeusza. Mieszkańcy Nazaretu nie są w stanie uchwycić przesłania Jezusa, ponieważ nie znajdują się w sytuacji wdowy z Sarepty Sydońskiej (1 Krl 17, 8-24) ani Syryjczyka Naamana (2 Krl 5, 1-27). Nie są wystarczająco świadomi swego ubóstwa i dlatego nie potrafią się ubogacić. Nie są świadomi swojej ślepoty i nie potrafią przyjąć światła. Nie są też wystarczająco świadomi niewoli, w jakiej żyją, by móc cieszyć się głoszoną wolnością. Słowa Jezusa o wdowie z Sarepty i Naamanie były niewątpliwie prowokacją. Jednak owa prowokacja, która stanowiła kolejną szansę, stała się przyczyną jeszcze większej zatwardziałości serc; zatwardziałości, która zrodziła myśli zabójcze. Ojcowie Kościoła twierdzą: Słońce może być także źródłem stwardnienia, kiedy zamiast trawy gotowej napełnić się jego energią, znajduje na swej drodze błoto, które pod jego wpływem potrafi jedynie stwardnieć.

Sukces czy porażka?

Po „nieudanym” wystąpieniu w Nazarecie dokonuje się exodus Jezusa. Jest zmuszony wyjść. Jezus który  przyszedł, niosąc w sobie cały ładunek uzdrawiającej mocy, zmuszony jest, wobec ślepoty, zazdrości i zawiści swoich współziomków, zawrócić i udać się gdzie indziej. Zostaje wyrzucony z synagogi poza miasto. To wyrzucenie Jezusa z Nazaretu, choć paradoksalnie wydaje się klęską, przynosi ogromne owoce. Jezus idzie do Kafarnaum, gdzie okazuje w pełni swoją Boską moc. Zwątpienie i niewiara współziomków nie zmieniły planów Jezusa. Wolność pozwala Mu przekroczyć ramy „lokalnego proroka” i wyjść poza krąg Nazaretu. Wydaje się niemal, że wzrost niezrozumienia, zazdrości czy też nienawiści ze strony człowieka, pociąga ze strony Jezusa (Boga) – wzrost zrozumienia, życzliwości, miłości.

„Ewangelia to Ogień gorejący w tworzywie ludzkim, które może być nawet miernej jakości” (Andre Manaranche).

Każdy powołany do głoszenia słowa Bożego zostaje wzięty ze społeczności ludzi i „poświęcony”, czyli wybrany przez Boga i dla Boga, przeznaczony do Jego służby. Taki człowiek bywa osamotniony i musi się liczyć z uporem i sprzeciwem innych, a także i siebie samego, swojego „ja”. Musi się utożsamić z tym, co głosi innym i wtedy dopiero będzie mógł pokonać te wszystkie wewnętrzne i zewnętrzne opory. Nasz Mistrz, Jezus Chrystus, także był osamotniony, jak wszyscy prorocy przed Nim i odrzucony nawet przez najbliższych Mu rodaków, mieszkańców Nazaretu, jak to słyszeliśmy w dzisiejszej Ewangelii.

Powoływanemu prorokowi Jeremiaszowi Bóg powiedział: Będą walczyć przeciw tobie, ale nie zdołają cię zwyciężyć, gdyż Ja jestem z tobą, mówi Pan, by cię ochraniać (Jr 1, 19). Podobnie i Jezus mógł powiedzieć: Ten, który Mnie posłał, jest ze Mną: nie pozostawił Mnie samego (J 8, 29).

Nie lekceważmy „swoich rodaków”

Zapoczątkowana w okresie Soboru Watykańskiego II w Hiszpanii Droga Neokatechumenalna jest duszpasterstwem parafialnym wprowadzającym w chrześcijaństwo. Stanowi drogę nawrócenia, dzięki której można odkryć bogactwo chrztu. Ekipy katechistów składają się z księdza, jednej lub dwóch par małżeńskich i kantora. Katechiści podczas niedzielnej Mszy świętej zapraszają wszystkich wiernych do wzięcia udziału w katechezach. Tych katechez jest piętnaście, w trakcie ich głoszenia celebruje się Liturgię Pokutną i Liturgię Słowa, podczas której uczestnikom wręcza się Biblię. Jest to tzw. etap kerygmatyczny podczas którego uczestnicy doświadczają Słowa, Liturgii i Wspólnoty – podstaw całej Drogi. Katechezy kończą się wyjazdem poza parafię na tzw. konwiwencję, czyli rodzaj dni skupienia. Na zakończenie konwiwencji każdy z uczestników odpowiada na pytanie, czy chce kontynuować Drogę Neokatechumenalna, aby odnowić łaskę chrztu i stać się dojrzałym w wierze chrześcijaninem. Z osób, które się decydują, zostaje zawiązana wspólnota. Jej członkowie wybierają spośród siebie odpowiedzialnych, mających za zadanie czuwać nad rozwojem życia wspólnotowego zgodnie ze wskazaniami katechistów. Wspólnota gromadzi się dwa razy w tygodniu: na Liturgii Słowa i niedzielnej Eucharystii, która sprawowana jest zgodnie ze starochrześcijańską tradycją w sobotę wieczorem.

Opracował: Ks. Zbigniew Pałys MS

proboszcz