OGŁOSZENIA DUSZPASTERSKIE Niedziela Palmowa – 25 marca 2018 r.

OGŁOSZENIA DUSZPASTERSKIE

Niedziela Palmowa –  25 marca 2018 r.

 

 

  1. Przed nami Wielki Tydzień, a w nim Triduum Paschalne. Zachęcamy do głębokiego przeżycia tego czasu, przez uczestnictwo w Liturgii.

 

WIELKI CZWARTEK – MSZA ŚW. WIECZERZY PAŃSKIEJ o godz. 18.00. Po Mszy św. adoracja Pana Jezusa w Ciemnicy – na Ołtarzu Adoracji do godz. 22.00. Po Mszy świętej nie będzie spowiedzi.

 

WIELKI PIĄTEK – od godz. 7.00 adoracja Pana Jezusa w Ciemnicy – Ołtarzu Adoracji. Poranna modlitwa Jutrzni i Godziny Czytań z katechezą o Krzyżu o godz. 8.00. Koronka do Bożego Miłosierdzia i Droga Krzyżowa o godz.15.00. LITURGIA MĘKI PAŃSKIEJ o godz. 18.00. Po Liturgii adoracja Pana Jezusa w Grobie Pańskim do godz. 22.00. W tym dniu obowiązuje post ścisły.

 

WIELKA SOBOTA – od godz. 7.00 adoracja Pana Jezusa w Grobie Pańskim. Poranna modlitwa Jutrzni i Godziny Czytań z katechezą o ciszy Wielkiej Soboty o godz. 8.00. W tym dniu błogosławieństwo pokarmów co pół godziny w godz. 9.00-14.00. O godz. 20.00 LITURGIA PASCHALNA zakończona Procesją Rezurekcyjną ulicami naszego Osiedla. Na Liturgię Paschalną prosimy przynieść świece. Po zakończeniu procesji zapraszamy na agapę do Domu Parafialnego.

 

  1. W niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego zapraszamy na uroczyste Nieszpory o godzinie 17.30. W tym dniu nie będzie Mszę św. o godz. 7.00 i o godz. 20.00.
  2.  W Poniedziałek Wielkanocny taca będzie przeznaczona na potrzeby Uniwersytetu Jana Pawła II w Krakowie. W tym dniu nie będzie Mszy św. o godz. 20.00.
  1. W Wielkim Tygodniu spowiedź święta będzie w poniedziałek, wtorek i środę w godzinach: 7.00 – 8.00 i 17.30 – 19.00 oraz w Wielki Czwartek od 8.00 do 9.00. W tym dniu nie będzie spowiedzi wieczorem. W czasie Triduum ze względu na liturgię i świętowanie, posługa spowiedzi będzie miała charakter nadzwyczajnego dyżuru. Bardzo prosimy o korzystanie ze spowiedzi w wyznaczonym czasie. 
  1. Program celebracji liturgicznych i spowiedzi świętej w Wielkim Tygodniu jest wywieszony w gablocie kościelnej i na stronie internetowej parafii.

6.W tym tygodniu kancelaria parafialna czynna będzie tylko we wtorek. 

  1. Od poniedziałku do środy uczniowie Zespołu Szkół z ul. Strąkowej będą przeżywać rekolekcje szkolne. 
  1. W poniedziałek 26 marca o godz. 17.15 specjalna Droga Krzyżowa dla wszystkich dzieci naszej parafii.
  2. Rozpoczynamy zapisy kandydatów do sakramentu bierzmowania z klas 7 szkoły podstawowej. Formularz zgłoszenia kandydata można odebrać w kancelarii parafialnej. Osoby spoza naszej parafii proszone są o dostarczenie aktu chrztu oraz zgody ks. Proboszcza parafii zamieszkania na przystąpienie do sakramentu bierzmowania poza parafią.  Zgłoszenia przyjmujemy do niedzieli 8 kwietnia 2018 r.
  3. Zapraszamy do pomocy w przedświątecznych pracach porządkowych w kościele i Domu Parafialnym w środę od godz. 14.00.

 

Święto ponad świętami

Msza Wieczerzy Pańskiej

Mszą Świętą sprawowaną w wieczór Wielkiego Czwartku rozpoczyna Kościół Święte Triduum Paschalne. Ta szczególna Msza upamiętnia Ostatnią Wieczerzę, kiedy to Pan Jezus, tej nocy, której był wydany, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował, ofiarował Bogu Ojcu, pod postaciami chleba i wina, swoje Ciało i swoją Krew, dał Apostołom do spożycia, a także im i ich następcom w kapłaństwie nakazał, aby Je ofiarowali. Cała wewnętrzna uwaga winna się kierować ku tajemnicom tego dnia, którymi zwłaszcza w tej Mszy Świętej są: ustanowienie Eucharystii, ustanowienie stanu kapłańskiego oraz  przykazanie bratniej miłości. W czasie liturgii Wielkiego Czwartku zasiadamy więc do stołu z Jezusem, a On własnymi rękami daje nam  chleb, którym jest Jego Ciało. Przyjmować tego dnia Komunię św., to pozwalać się ogarnąć dobrowolną ofiarą Chrystusa, ofiarą jaką czyni z samego siebie, jaką  jest dla nas Jezus. Wielki Czwartek potwierdza nam wolność Jezusa w ofierze Jego męki, Jego śmierci i Jego zmartwychwstania. Tak samo jak dobrowolnie złożył swoje szaty, tak też dobrowolnie ofiarowuje jako pożywienie swoje własne Ciało. Oto dar darmo dany, dar doskonały, dar całkowity.

Obrzęd obmycia nóg – (łac. mandatum – przykazanie)  

Podczas Mszy Świętej w Wielki Czwartek dokonuje się obmycia nóg. Czy Jezus,  wiedząc, że Ojciec oddał Mu wszystko  oraz że od Boga wyszedł i do Boga idzie,  zasiada na tronie i przyodziewa się w szaty królewskie? Nie! Jezus, złożywszy szaty, klęka u stóp swoich uczniów. Wielki Czwartek pozwala nam wpatrywać się w klęczącego Boga, który umywa nam nogi. Pozwala nam wpatrywać się w Pana „w postaci sługi”, spełniającego posługę, której nie przystało nawet wykonywać żydowskiemu niewolnikowi. Można było jej wymagać jedynie od niewolnika pogańskiego. Taki gest wykonał Jezus w godzinie przejścia z tego świata do Ojca. Gest, który wyraża Jego Władzę. Bo Jezus spełnia tę posługę nie — pomimo tego, że jest Panem, ale dlatego, że jest Panem. Poprzez tak proste gesty Kościół uczy się na nowo tego, czym jest naprawdę, to znaczy, że stanowi wspólnotę wzajemnej służby. Wielki Czwartek „ewangelizuje” wspólnotę; przypomina zwłaszcza, że każdy urząd w Kościele jest ze swej natury służbą. Oczyszcza Kościół z pogoni za zaszczytami i próżną chwałą. Jakże dobrze jest Kościołowi tego dnia uklęknąć! Jest to święto kapłaństwa; kapłaństwa Jezusowego, a On sam pociąga tych, których wybrał, by okazywać swoją miłość. Ale gest Jezusa jest czymś więcej niż znakiem pokory: jest to gest gościnności udzielanej w innej formie, nie w domu zbudowanym z kamieni, ale w Jego własnym ciele: „Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną” (J 13,8). Jezus bierze na siebie nasz ciężar i czyniąc to, oczyszcza nas. Pełna wymowy jest  liturgia Wielkiego Czwartku. Wszyscy wierni mogą mieć udział w służebnej postawie. Bo Jezus klęka u stóp każdego. I każdego przyjmuje.

Obrzęd ten, chociaż ma miejsce tylko raz w roku, stanowi pewien wzór postępowania dla prezbiterów, którzy zawsze powinni mieć świadomość służenia. Każdy kapłan powinien sprawować swoją posługę wobec zgromadzonego ludu. Należy jednak pamiętać o tym, że prezbiter jest sługą jako pasterz, przewodnik. Wtedy dobrze opiekuje się ludem, gdy mu  służy swym pasterstwem. Kapłan nie będzie dobrze wypełniał swojej posługi, gdy „owce będą go pasły i nim kierowały”. To pasterz ma za zadanie paść owce. Dlatego w czasie wielkoczwartkowej liturgii przewodniczący Eucharystii dokonuje  obmycia nóg dwunastu wybranym mężczyznom.

Obnażenie ołtarza na koniec liturgii Wielkiego Czwartku

Następnym wzorem, który możemy zaczerpnąć z Mszy Wieczerzy Pańskiej, jest centralne usytuowanie ołtarza . Prawdziwy ołtarz powinien być kamienny. Ołtarz ma być monumentem, bryłą zdobną, najpiękniejszą w kościele. On symbolizuje Chrystusa, który mówi o sobie, że jest skałą. Ołtarzowi oddaje się cześć przez pokłon, pocałunek, przyozdabianie drogocennymi materiałami, kwiatami i świecami. Ołtarz przyozdabiamy jak Chrystusa – w strój, w suknię zdobną w zależności od charakteru liturgicznego dnia. Jest jeden ołtarz w kościele, bo jest jeden Jezus Chrystus. Po liturgii w Wielki Czwartek następuje obrzęd obnażenia ołtarza, na znak dokonanego spustoszenia, zdrady, opuszczenia i śmierci Jezusa. Dawniej, w starożytnych bazylikach, po Mszy Wieczerzy Pańskiej ołtarze burzono, aby je w sobotę odbudować. W ten sposób objawiał się dynamizm, ekspresja liturgii.

Czuwanie Wielkiego Czwartku

Miłość Jezusa trwa wiecznie, ponieważ przechodzi ona przez krzyż. W wielkoczwartkowy wieczór Jezus zaprasza nas, jak niegdyś swoich uczniów, abyśmy Mu towarzyszyli, zeszli z Nim, wraz z Nim rozpoczęli to wielkie zstępowanie, to ogołocenie, w którym stanie się On samotnym,  „opuszczonym” przez Ojca. Zachowa jednak nieskończone synowskie zaufanie. Po skończonej Wieczerzy Jezus zaprasza nas do przejścia wraz z Nim Cedronu, i takie właśnie jest znaczenie procesji, która następuje po liturgii. Uczta paschalna jest ucztą pożegnalną, ucztą podjęcia trudu wyruszenia w drogę. „Wstańcie, chodźmy!”, mówi Jezus do swoich uczniów. Ta uczta jeszcze nie jest ucztą eschatologiczną, jest to godzina odejścia! Godzina walki i konania, w której Jezus stawia czoło nie tylko ucieczce swoich bliskich i upokorzeniu, ale także swojej własnej, ludzkiej słabości. Stawia czoło mocom ciemności: „To jest godzina i panowanie ciemności” (por. Łk 22,53) — mówi świątynnym strażom i starszym. Dlatego , aby podkreślić tragedię, jaka rozgrywa się w sercu Jezusa, kiedy ważą się losy całej ludzkości, liturgia nakazuje nam ogołocić prezbiterium. Celebracja Wielkiego Czwartku trwa dalej w nocnej ciszy, w której rozbrzmiewają ostatnie słowa Jezusa dane uczniom, a także Jego ostatnia prośba: „Zostańcie tu i czuwajcie ze Mną”: Kościół więc czuwa na modlitwie w kaplicy, gdzie spoczywa eucharystyczne Ciało Pana. Jezus nie wyruszył sam na drugi brzeg Cedronu. Chciał, by towarzyszyli Mu Jego uczniowie, byśmy towarzyszyli Mu my wszyscy w wieczór  Wielkiego Czwartku. O co nas prosi?  Byśmy przy Nim trwali, czuwali, modlili się, aż do chwili, w której powie: „Pozwólcie tym odejść…” i wtedy odejdziemy, pozwalając Mu, by wszedł samotnie w swoją mękę. Samotnie, wraz z Maryją. Kościół nie przedłuża adoracji poza północ. Wchodzi w post i wielką powściągliwość Wielkiego Piątku. Wszystko zostało już Kościołowi ofiarowane w czasie tej Wieczerzy Pańskiej, by mógł przeżywać ten święty dzień. Wszystko, aż po eucharystyczne Ciało Pana, którym będzie się pożywiał. Wszystko, by zbliżyć się do tajemnicy krzyża i odczytywać w niej największą miłość, a nawet radość — najboleśniejszą. Wszystko zostało mu dane, cała Jezusowa miłość. Bo to właśnie tu leży istota przeżywania Wielkiego Czwartku: miłość, miłość Jezusa.  Kościół w każdy Wielki Czwartek zostaje nią przemieniony, zostaje zanurzony w tej nieskończonej miłości po to, aby miłować i głosić miłość.

Wielki Piątek

Wielki Piątek nie jest dniem żałoby, ale dniem święta. Dzisiaj chrześcijanie świętują. Gdy Chrystus dobrowolnie wydaje się na śmierć, dla nas miłujących Jezusa nie może być nic ważniejszego. Kościół jest Oblubienicą Jezusa, a Oblubienica chce przeżywać to, co Oblubieniec. Naprawdę nie możemy zajmować się czymkolwiek innym, kiedy dokonuje się nasze zbawienie. Wielkopiątkowy post

Wielki Piątek to dzień postu, modlitwy, wyciszenia i umartwienia, czyli uśmiercenia egoizmu, zadania śmierci staremu człowiekowi. Często myślimy, że świętowanie polega tylko na obfitym, dobrym, słodkim jedzeniu , na radości i śpiewaniu. Tymczasem różne są formy świętowania. Wielki Piątek wymaga świętowania przez post i przez wyciszenie. Dlaczego zachowujemy post w jedzeniu? Na tym ma polegać post – odczuwanie bólu, głodu i słabości ciała. Jednak ten post może być podejmowany tylko na płaszczyźnie miłości. Posiłek smakuje nam wtedy, gdy rzeczywiście jesteśmy głodni. Aby odkryć ucztę wielkanocną, przeżywać radość i cieszyć się potrawami świątecznymi, potrzeba byśmy zaznali postu.

Ukazanie i adoracja Krzyża

Adorowanie krzyża oznacza, że dla nas nie ma nic cenniejszego nad Chrystusa, nad Jego śmierć i zmartwychwstanie. Krzyż jest wystawiony do uczczenia przez całe zgromadzenie wiernych. Każdy może przyklęknąć i ucałować krzyż – znak miłości,   Miłości nieskończonej. Nie ma niczego, co byłoby nie na miejscu, w tym geście wyznania – wyznania własnego grzechu, który przyczynia się do ukrzyżowania Miłości, ale też uznania mocy Boga stawiającej czoło śmierci, po to, aby ją pokonać.

Komunia Święta

W Wielki Piątek to właśnie na krzyżu zostaje złożona jedyna ofiara – Jezus Chrystus. Jego pozbawione krwi ciało wisi na krzyżu. Wszystko wypełniło się, wszystko zostało ofiarowane.  Dlatego w tym dniu przyjmujemy Komunię św. jedynie pod postacią Ciała Chrystusa, a nie Ciała i Krwi, gdyż ta została całkowicie wylana. Czynimy to hostiami konsekrowanymi w przeddzień, w czasie Liturgii Wieczerzy Pańskiej. Dzieje się tak, gdyż w Wielki Piątek Kościół nie sprawuje liturgii eucharystycznej. W tym dniu medytujemy tajemnicę Krzyża Świętego poprzez liturgię Męki Pańskiej, podczas której spożywamy chleb konsekrowany podczas Mszy Świętej Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek. W czytelny sposób dokonuje się połączenie uczty z krzyżem.  W Wielki Czwartek Chrystus mówi: „To jest ciało moje, które za was będzie wydane”. Oznacza to, że Eucharystia jest owocem drzewa krzyża. Owoc drzewa rajskiego przyniósł śmierć. Owoc krzyża przynosi życie. Chrystus mówi:  „Kto spożywa moje ciało ma życie w sobie”. Chrystus daje nam do spożywania owoc tego drzewa, abyśmy mieli życie.

Po Komunii św. następuje przeniesienie Najświętszego Sakramentu do Grobu Pańskiego. Welon okrywający monstrancję symbolizuje całun, w który okryte było Ciało Chrystusa, a także stanowi zasłonę skrywającą tajemniczość wydarzeń paschalnych. Ołtarz pozostaje obnażony, tabernakulum puste. W centrum stoi Krzyż – przed którym należy przyklękać aż do czasu rozpoczęcia Wigilii Paschalnej. Przy Grobie trwa adoracja Chrystusa, który przez swoją Mękę, Krzyż i Zmartwychwstanie otworzył nam bramy nieba.

Tradycja Grobu Pańskiego jest typowo polska. W średniowieczu bardzo często, zamiast Najświętszego Sakramentu, wkładano do grobu  krucyfiks. Krzyż znajdował się tam aż do chwili, kiedy obleczony w stułę wynoszony był na czele procesji rezurekcyjnej. Teraz Grób Pański buduje się  tylko w Polsce. Także zwyczaj czuwania przy grobie pozostał tylko u nas. Zamiast krzyża wystawia się monstrancję otuloną welonem, woalką. Jej ściągnięcie jest znaczące i sugeruje zdjęcie przez Jezusa całunu grobowego. Nasze czuwanie przy Grobie Pańskim to nie czas smutku, rozpaczy, czy narzekania. Chrześcijanin jest zaproszony, by czuwać z nadzieją, bo wierzy, że Chrystus, tak jak zapowiedział, powstanie z martwych. Miejsce smutku, rozpaczy i braku nadziei jest teraz w grobie, złożone razem z Chrystusem. W ich miejsce rodzi się w nas wiara w słowa Jezusa: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem” (J 11, 25). Wielkopiątkowe czuwanie, często w wielu parafialnych kościołach trwające przez całą noc, przechodzi w czuwanie Wielkiej Soboty, która w Kościele jest dniem szczególnego kontemplowania, ciszy i zadumy, podtrzymywanych niezłomną łaską nadziei, że już wkrótce Jezus Chrystus powstanie ze śmierci do życia.

Wielka Sobota

Wielka Sobota to szczególny szabat. Szabat jest odpoczynkiem po dokonanym dziele, Świętym odpoczynkiem. Niektórzy twierdzą, że po Chrystusie Stary Testament już nie obowiązuje. Nieprawda. Nie obowiązują przepisy kultowe, świątynne, bo nie ma już Świątyni. Ale Testament trwa. Spójrzmy na wierność Chrystusa Staremu Testamentowi. W szabat odpoczywa. Chrystus odpoczywał po dziele zbawienia. Ojcowie Kościoła grób Chrystusa nazywali łożnicą. Chrystus spał po trudzie wojowania. Jezus, gdy widział cierpiących, uzdrawiał ich w szabat, mimo że budziło to zgorszenie faryzeuszy, ponieważ wiedział, że nad wszystkim jest miłość. Natomiast drobiazgowe przestrzeganie szabatu było wynaturzeniem. Ale szanował szabat poprzez Swój odpoczynek w Wielką Sobotę. W Kościele w Wielką Sobotę nic się nie dzieje. Nie sprawuje się liturgii. Trwa szabat — razem z Jezusem jesteśmy w grobie. Na ten dzień musimy spojrzeć jak na dzień ziarna leżącego w ziemi. Dlatego Wielka Sobota nie jest dla nas dniem żałoby. To byłoby nieporozumienie. My nie udajemy, że Chrystus nie zmartwychwstał. Grób Jezusa jest brzemienny, eksploduje życiem jak ziarno. Jak matka nosi w swoim łonie dziecko, tak matka ziemia jest brzemienna Chrystusem. Kościół w tym dniu przebywa u grobu Pana. Nie ma akcji, istnieje tylko modlitwa, kontemplacja i cisza. Dlatego jest to dzień zakonów kontemplacyjnych, które nie podejmują żadnej akcji, żadnego działania. W Wielką Sobotę Kościół postępuje tak, jak zakony klauzurowe — nie mówi, nie działa, nie wychodzi na zewnątrz, lecz trwa w milczeniu na kontemplacji, razem ze swoim Panem.

Ojcowie Kościoła w następujący sposób opisywali dzień Wielkiej Soboty: „KRÓL ZASNĄŁ – Wielka cisza spowiła ziemię; wielka na niej cisza i pustka. Cisza wielka, bo król zasnął. Ziemia się przelękła i zamilkła, bo Bóg zasnął w ludzkim ciele, a zbudził tych, którzy spali od wieków.

WIELKA NOC – NOC PASCHALNA

Od tej nocy biorą nazwę całe Święta Paschalne. Szczytem Świętego Triduum Paschalnego jest właśnie ta noc – WIELKA NOC. Święta Wielkanocne dla wielu chrześcijan kojarzą się z porankiem w Wielką Niedzielę. Tymczasem noc jest wtedy, gdy słońce zajdzie, a jeszcze nie wzejdzie i właśnie w tym czasie sprawujemy liturgię Wigilii Paschalnej. Wszystkie obrzędy odbywają się w nocy. W tym czasie chrześcijanie nie śpią, lecz czuwają. Nocą jest ten czas tylko dla tych, którzy nie wierzą. Dla wierzących ta noc jawi się jako dzień, a my w ciągu dnia nie śpimy. Nie świeci nam słońce ziemskie, ale Jezus Chrystus, który jest światłem. Jest to już przedsmak Niebieskiego Jeruzalem, jak pisze św. Jan w Apokalipsie: „nie potrzeba nam światła, bo lampą będzie Baranek” (Ap 21,23).

Liturgia Światła

Jest to noc czuwania. Czuwanie było zawsze obecne we wspólnotach chrześcijańskich. Pierwsi chrześcijanie na pamiątkę Zmartwychwstania Pana czuwali w każdą noc z soboty na niedzielę. Jest to również noc tajemna, czyli misteryjna. Schodzimy się po to, by doświadczyć wielkich tajemnic, dostępnych dla nas przez znaki liturgiczne. Warto podkreślić, że od pierwszych wieków czuwanie to było oczekiwaniem na dzień Paruzji, czyli powtórnego przyjścia Chrystusa. Przekonanie starochrześcijańskie mówi, że powtórne przyjście Pana będzie miało miejsce właśnie w Noc Zmartwychwstania.

Jednym z ważnych znaków podczas czuwania w Noc Paschalną jest ciemność. Symbolizuje ona śmierć. Pod osłoną nocy uaktywniają się siły zła, dokonuje się najwięcej grabieży, napadów, rozbojów, cudzołóstwa. W ciemności kolory tracą swoją wyrazistość, zacierają się kształty, zamiera życie. Mamy wrażenie jakby zamierał cały świat. Ciemność musi być tłem dla liturgii paschalnej. Gdybyśmy w dzień rozpalili ognisko, światło z niego bijące byłoby mało czytelne. Ale gdy jest prawdziwa ciemność, to w pewnym momencie słup ognia ją rozdziera.

Właśnie eksplozja światła jest kolejnym znakiem liturgii Wielkiej Nocy. To nie może być nic nie znaczące małe ognisko czy, jak kiedyś tłumaczono, palenie korony cierniowej. Tu chodzi o wielki słup ognia, który rozrywa ciemność tej Nocy. Ogień jest symbolem samego Chrystusa, tak jak ciemność jest symbolem złego. Z taką symboliką spotykamy się w Biblii: począwszy od płonącego krzewu na pustyni, przez który objawił się Bóg Mojżeszowi, słup ognia, który prowadził Izraelitów, przez to światło, które rozpromieniało modlącego się Mojżesza, aż do światła w Wielką Noc. Nie ma świadków momentu zmartwychwstania, ale są świadkowie eksplozji światła z grobu. Światło pojawia się zawsze przy biblijnych objawieniach się Boga. Ogień, błyskawice mówią o obecności Boga. Właśnie w tę Noc Bóg zrywa kajdany zła, kajdany śmierci. Od tego słupa ognia zapalamy świecę paschalną. Światłość oznacza Boga Ojca, który wskrzesza swojego Syna — dlatego symbolem Chrystusa zmartwychwstałego jest duża, woskowa świeca zwana paschałem. Sam paschał — wosk, który jest owocem dziewiczej pracy pszczoły, oznacza ludzką naturę Jezusa, wziętą z dziewicy Maryi. Knot wskazuje na duszę, a światło na boskość Jezusa. Zapalony paschał jest niesiony na przedzie procesji, prowadzącej nas do świątyni. Chrystus gromadzi nas w Kościele. Idąc za Nim mamy światło i dlatego od zapalonego paschału zapalamy nasze świece.

Otrzymujemy życie, które jest w Chrystusie, życie Boże. Życie to udziela się nam, niczego z siebie nie tracąc — tak jak nic nie traci paschał, podczas gdy zapalamy od niego swoje świece. W tę noc, jeśli nie idziemy za Jezusem, pozostajemy w ciemnościach. Natomiast ci, idąc za Nim, otrzymują światło. Poza Chrystusem jest ciemność. Chrześcijanin to człowiek oświecony.

W tradycji chrześcijańskiej chrzest nazywano oświeceniem. Na znak tego wręczano nowoochrzczonym światło. Tak dzieje się do dzisiaj. Pan zawsze przychodzi nocą, żeby wyzwolić nas z ciemności.

Orędzie Wielkanocne – (łac. Exsultet)

Po odpaleniu świec od Paschału, cała wspólnota zebrana w tę Świętą Noc słyszy radosny śpiew Orędzia Wielkanocnego zwanego – Exsultet. Poemat ten przypisywany jest św. Ambrożemu lub św. Augustynowi. Po raz pierwszy łaciński tekst orędzia spotykamy w tzw. Sakramentarzu z Bobbio z VII wieku.

Liturgia słowa

Po odśpiewaniu Orędzia Paschalnego następuje liturgia słowa. Tej nocy ma ona szczególny charakter i pokazuje jak Bóg działał w historii Narodu Wybranego i jak dokonuje swojego odkupienia. Poprzez dziewięć czytań, siedem ze Starego i dwa z Nowego Testamentu, jesteśmy zaproszeni do odkrycia sensu wydarzeń paschalnych – tak jak Jezus uczniom drodze do Emaus tłumaczył sens zbawczych wydarzeń „poczynając od Mojżesza i wszystkich proroków” (Łk 24,27). Wsłuchując się w Słowo Boże możemy doświadczyć, że „Nowy Testament ukrywa się w Starym, a Stary w Nowym jaśnieje”.

Pierwsze trzy czytania ukazują nam noce czuwania. Noc stworzenia świata, gdzie Bóg wkracza w ciemność, która panowała od początku, rozdzielając ją od dnia. Noc Abrahama, która polegała na heroicznej próbie wiary w obietnice złożone mu przez Pana, aby złożyć swojego jedynego syna w ofierze. Noc egipska, podczas której Izraelici wyszli z Egiptu i doświadczyli ratunku od Boga przechodząc przez Morze Czerwone. Te zdarzenia prowadzą nas do innej nocy – do Nocy Zmartwychwstania, podczas której Bóg wkracza w nasze ciemności grzechu, a poprzez ofiarę ze swego jedynego Syna wyprowadza nas z niewoli śmierci.

Kolejne czytania pokazują nam czas odkupienia. Czytanie o Nowej Jerozolimie, która jest symbolem Kościoła, ukazuje Boga wiernego swoim obietnicom. Potem prorok Izajasz zapowie zbawienie, które się dokona w Jezusie, które obejmie swoim zasięgiem wszystkich ludzi, nie tylko Izraela. Słowa Barucha ukazują Pana, który jest źródłem mądrości i którego słowa zapewniają życie. Ostatni tekst Starego Testamentu mówi o obietnicy Bożej – o nowym sercu i nowym duchu. Czas odkupienia trwa dzięki dziełu Chrystusa. On spełnił swoją obietnicę wybawienia nas z niedoli grzechu dając nam perspektywę nieba. On zsyła Ducha Świętego, który tworzy w nas nowego człowieka o nowym sercu, nie patrząc na narodowość czy kolor skóry.

Po czytaniach ze Starego Testamentu następuje uroczysty śpiew hymnu Chwała na wysokości Bogu. Hymn ten zespala w jedno dwa zbawcze misteria: Wcielenie Syna Bożego oraz Jego Zmartwychwstanie. Jest on śpiewany na stojąco, ponieważ wyrażamy szacunek dla Chrystusa Zmartwychwstałego. Jest to też postawa zwycięstwa. Oznacza również, że pragniemy świadczyć o zmartwychwstaniu. Jesteśmy ludem, który odkupił Chrystus; ludem, któremu On dał zwycięstwo.

Potem we fragmencie z listu św. Pawła ukazane jest nowe życie jakie otrzymujemy przez chrzest. Jest to podsumowanie tego, co dał nam nasz Pan poprzez swoje Zmartwychwstanie. Po tym czytaniu następuje uroczysty śpiew Alleluja (hebr. hallelujah – chwalcie Jahwe), który jest wyrazem radości ze Zmartwychwstania Chrystusa.

Ewangelia jest punktem kulminacyjnym tej części liturgii – Noc Zmartwychwstania się dokonała, Pan wyzwolił nas z niewoli, odkupił nas z naszych grzechów, grób jest pusty, nasz Bóg jest Bogiem żywym – Chrystus zmartwychwstał! Jesteśmy wezwani by zabrać to orędzie ze sobą do naszych domów, do naszych miejsc pracy, wnieść je w swoje życie – Chrystus Zmartwychwstał!

Liturgia chrzcielna

Od pierwszych wieków Wigilia Paschalna była dniem, w którym katechumeni (tj. osoby dorosłe przygotowujące się do chrztu) przyjmowali chrzest. Głównym symbolem tego sakramentu jest woda. Ma ona symbolikę życia i śmierci. Wody potopu uśmierciły grzeszną ludzkość, ale też uratowały Noego i jego rodzinę. Dualizm tego pojęcia widać również przy obrzędzie chrztu – jest zanurzenie i wynurzenie. Ten sakrament jest czytelny w pełni podczas obrzędu zanurzenia, czyli topienia ­­– wykonywanego nie raz, bo mamy tak grzeszną naturę starego człowieka, że po jednym zatopieniu ona nie umrze – ale trzy razy. Dopiero wtedy wynurza się nowy człowiek. Przy chrzcie woda jest symbolem śmierci starego człowieka, ale z tej samej wody rodzi się nowy człowiek – chrześcijanin. Na znak nowego życia zakłada się ochrzczonym białe szaty. Z biblijnego punktu widzenia szata,  i w ogóle przyodzianie, oznacza błogosławieństwo. Natomiast nagość symbolizuje przekleństwo. Gdy człowiek zgrzeszył, zobaczył, że jest nagi. Przedtem nie nosił na sobie niczego, ale nie czuł się nagi ponieważ był obleczony w Boga. Gdy utracił jedność z Bogiem, zobaczył swoją nagość, sromotę, całą nędze. Nagość oznacza też śmierć, brak godności starego człowieka, dlatego kandydaci do chrztu zdejmowali także swoje ubranie. Dopiero po zanurzeniu przyodziewano ich w białe szaty – symbol samego Boga, godności dziecka Bożego. Biała szata oznacza przyobleczenie się w Boga. Do chrztu człowiek staje nago, tak jak Chrystus wiszący na krzyżu, a potem wynurza się przyobleczony w Jezusa Zmartwychwstałego, w białej szacie.

Po chrzcie katechumenów następuje odnowienie przyrzeczeń chrztu. Ma to przypomnieć nam przyjęty chrzest i złączyć w radości z tymi, którzy zostali ochrzczeni. Wybieramy w ten sposób na nowo życie dla Boga w Chrystusie Jezusie. Nasze życie powinno być „paschalne”, to znaczy polegać na ciągłym „przechodzeniu” z grzechu do przyjaźni z Bogiem, do coraz większej wolności dziecka Bożego.

Procesja rezurekcyjna

Procesja rezurekcyjna (łac. resurrectio – zmartwychwstanie) jest uroczystym ogłoszeniem całemu światu radosnej wieści (Ewangelii) o Zmartwychwstaniu Pana i wezwaniem całego stworzenia do udziału w triumfie Zmartwychwstałego. Procesja ta jest naszym osobistym, a zarazem wspólnotowym świadectwem wiary w zbawienie i zwycięstwo Jezusa nad śmiercią, piekłem i szatanem.

W części polskich parafii możemy spotkać się z praktyką tzw. Mszy św. rezurekcyjnych, które rozpoczynają się właśnie tą procesją. Jednak w takim wypadku zachodzi pewna niekonsekwencja. Bowiem kiedy cała Wigilia Paschalna zmierza właśnie do tego, abyśmy ucieszyli się z dzieła Zbawienia dokonanego przez Chrystusa, my odkładamy wyraz naszej radości „na potem”. Dlatego wiele parafii zaczęło praktykować procesję rezurekcyjną po Komunii Świętej, aby nie rozdzielać tych dwóch wydarzeń.

Wyrazem radości Zmartwychwstania jest także Agapa – uczta miłości przy stole, na którą zapraszamy wszystkich uczestników do Domu Parafialnego.

Życząc głębokiego przeżycia Wielkiego Tygodnia zapraszamy do czynnego udziału w Liturgii.